Pierwsza wizytówka wesela
Nasze weselne przyjęcia opierają się w dużej mierze na kombinowaniu, w jaki sposób podkreślić wyjątkowość uroczystości, pokazać odrębność. Możliwości jest ogrom! Dobrze by jednak było, gdyby cała otoczka była do siebie dobrze dopasowana i przez to robiła spójne wrażenie.
Urozmaicanie warto rozpocząć już od pierwszego kontaktu gości z uroczystością, czyli od otrzymania zaproszeń. Można naturalnie wysłać gościom kawałek estetycznej kartki z podstawowymi informacjami, ale może warto poeksperymentować? Faktura, kolor czy kształt papieru, czcionka, treść, ozdoby, a nawet forma zapakowania zaproszenia lub wysłania go – we wszystkich tych elementach można zaszaleć. Odrobinę oryginalności dodadzą też tego rodzaju wkładki do zaproszeń ślubnych.
Wkładki przydadzą się, gdy chcemy optycznie oddzielić dodatkową informację od reszty zaproszenia. Są bardzo dobrym urozmaiceniem całości, zwłaszcza gdy decydujemy się na nadanie im fantazyjnej formy. Trzeba jednak pamiętać, że wkładka taka powinna być raczej dyskretna (choć niekoniecznie ukryta) i stylistycznie pasująca do pozostałej części.
Przede wszystkim warto zdać sobie sprawę, że zaproszenie jest niejako wizytówką ślubu i wesela. To na jego podstawie goście ocenią swoje pierwsze wrażenia. Pamiętajmy zatem, żeby popracować nad jego formą i treścią.