Wszystko o: podwiązkach ślubnych
Podwiązka to podstawowe i niezastąpione uzupełnienie każdej stylizacji ślubnej. Bez niej strój panny młodej byłby po prostu niekompletny, dlatego warto pomyśleć o niej zawczasu, aby podtrzymać tradycję noszenia tego elementu w dniu zaślubin.
Co to właściwie jest?
Większość osób kojarzy zapewne, jak taka podwiązka wygląda, ale dla niewtajemniczonych – jest ona elementem bielizny przypominającym na pierwszy rzut oka ozdobną niewielką opaskę, którą nasuwa się na udo. Dawniej służyła do podtrzymywania rajstop. Dziś natomiast spełnia już tylko dekoracyjną funkcję. Jest cudowną ozdobą, której wartość skrywa się na pewno w tym, że dla gości pozostaje niezauważona, by uwidocznić się dopiero w momencie podwinięcia sukienki w górę.
Po co ją zakładać?
Chociażby po to, by zadbać o swój wygląd i w tym wyjątkowym dniu poczuć się jeszcze bardziej wyjątkowo, ale przede wszystkim jednak ze względu na podtrzymanie pewnych polskich tradycji. Podwiązki są elementami o wartości symbolicznej. Już w bardzo dawnych czasach miały zapewniać pannom młodym szczęście, namiętność i ogólnie rzecz biorąc udane życie z wybranym partnerem. Brak podwiązki miałby skutkować dużymi problemami w małżeństwie. Lepiej więc na coś takiego się nie narażać i mimo wszystko założyć podwiązkę, traktując ją jak swojego rodzaju magiczny talizman. Warto też zaznaczyć, że dawniej mówiono, iż taka podwiązka (jeżeli ma prawidłowo zadziałać) powinna zostać ściągnięta zębami przed pana młodego. Oczywiście cała akcja miała się odbyć w trakcie nocy poślubnej. Być może tę tradycję także warto by było podtrzymać?
Jak ją wybrać?
Z zakupem ładnej i wygodnej oraz pasującej do sukienki podwiązki żadna kobieta nie powinna mieć problemu. Te elementy są sprzedawane zarówno w sklepach z bielizną, jak i po prostu bezpośrednio w salonach sukien ślubnych. Nie wyglądają jednak tak samo. Różnią się grubością, materiałem wykonania, szerokością, ogólnym krojem, a także kolorem czy ilością uzupełniających je zdobień. Mogą być zupełnie proste i klasyczne, ale mogą też przypominać wręcz biżuteryjny dodatek. Dawniej zakładano, że podwiązka dla panny młodej koniecznie musi być biała, bo tylko wtedy będzie pasować do jej sukienki. Modowe zasady cały czas się jednak zmieniają. W trendach ślubnych dość szybko zaczęły pojawiać się podwiązki w zupełnie innych kolorach, dlatego dziś pozwala się kobietom na zakładanie tych niebieskich czy nawet czerwonych. To panna młoda ma się dobrze czuć w dniu swojego ślubu. To ona powinna więc sama stworzyć stylizację swoich marzeń.